- Chłopaki! Dajcie mu spokój. Dobrze wiecie, że
Caroline z nim zerwała - bronił przyjaciela Lou.
Wszyscy siedzieli w salonie i grali w Fife. Wszyscy, oprócz Harrego, który bezcelowo chodził po kuchni. W głowie nadal dźwięczały mu słowa Caroline: ''jesteś dla mnie za młody i zbyt dziecinny''.
Jego oczom ukazał się portret...Jego portret.
Wyglądał niemal idealnie. Ten sam kolor oczu, loki układające się jak
najnaturalniej. Na odwrocie był dokładny opis postaci. Nie tylko tej na obrazku,
ale i jego - Harrego. Wszystkie informacje, historia. Na samym dole widniał
podpis. Niestety widać było tylko imię. Reszta została jakby oderwana przez
silny wiatr. Chłopak, nie czekając dłużej, wrócił do domu.Wszyscy siedzieli w salonie i grali w Fife. Wszyscy, oprócz Harrego, który bezcelowo chodził po kuchni. W głowie nadal dźwięczały mu słowa Caroline: ''jesteś dla mnie za młody i zbyt dziecinny''.
- Idę się przejść - powiedział w końcu Harry,
zakładając kurtkę. - Sam - dodał trzaskając drzwiami.
Przez głowę przelatywały mu tysiące myśli. ''Ja?
Za młody? Mam 24 lata. Pff...zbyt dziecinny?'' Harry nadal nie wierzył, jak ona
mogła to powiedzieć. Jak!? Nagle wiatr zawiał mocniej. Dopiero teraz chłopak
zauważył, że jest już wieczór. Światło księżyca oświetlało puste ulice. Na
trawie coś się mieniło. Harry z ciekawości podszedł bliżej i podniósł leżący
papier.
- Patrzcie! - krzyknął od progu.- Byłem na spacerze i znalazłem to... Niesamowite!
- Czyje to? Jest podpis? - zaciekawił się Niall.
- Nie wiem... mówię przecież, że znalazłem.
- Hej! A ty znasz jakąś Alex? - zapytał Liam...
Alex...Harry...
OdpowiedzUsuńCzuję ,że coś za chwilę się stanie :D
super - Mania
OdpowiedzUsuńO ja : o Co jak co, ale z takim konceptem nie spotkałam się nigdzie indziej <3
OdpowiedzUsuńŚwietne! :D
OdpowiedzUsuń