KONTAKT

Oto jest oficjalny e-mail bloga marzenia.londyn.1d@spoko.pl Piszcie jak macie jakieś propozycje, pytania, prośby itp.
Mój twitter --> @tohardtobelive

wtorek, 17 lipca 2012

Story I Part 33

Harry siedział u siebie w pokoju i przeglądając tweety, myślał o spotkaniu z Caroline. Wrócił od niej godzinę temu. Wciąż był w szkoku, że kobieta, która była dla niego przez jakiś czas autorytetem, mogła zrobić coś takiego. Mimo, że przyjaciele już wcześniej mu mówili o wadach i czynach kobiety.. On ich nie słuchał. Nawet przez myśl by mu nie przeszło, że Caroline może wyzywać jego przyjaciółkę... Właśnie.. Przyjaciółkę... Czy tak ją można nazwać.? Osobę, która była dla niego bardzo ważna i o której trudno mu było nie myśleć.? Już odkąd ją poznał miał mętlik w głowie.. Jeszcze bardziej się namieszało gdy Caroline postanowiła do niego wrócić... Nie wiedział co ma myśleć i robić. Bardzo dobrze i swobodnie czuł się w towarzystwie Alex. Wiedział, że nie musi udawać i może być sobą. Jednak stanęło na PRZYJAŹNI. Bo.. Skąd mógł wiedzieć czy ona ma ten sam problem.. Przecież 2 dni temu powiedziała tak przed kamerami.. Chociaż może dlatego, że wtedy był jeszcze z Caroline? Tak.. BYŁ. Po tamtym telefonie i przeczytanych wiadomościach, Harry dużo myślał i dzisiaj zakończył ten związek. Kobieta nie była zadowolona z tego powodu, jednak on stwierdził, że jakoś to przeżyje.  Do tego.. Cały czas mówiła o jakimś zdjęciu.. Że nie podaruje, że wie, że Harry nigdy by nie zrobił TEGO w czasie gdy ma inna dziewczynę.
Na twitterze już od koncertu wrzało na temat wystąpienia Alex, rozpadu 1D... i jutrzejszym, ostatnim wywiadzie... Hazz postanowił napisać, że to był ciężki dzień i o rozejściu z Caroline. Gdy już to opublikował wiele fanek do niego napisało. Kilka się nawet spytało czy będzie z Olą.. Nikomu nie odpisał...
"Być czy nie być.? Oto jest pytanie.." pomyślał chłopak i uśmiechnął się z zacytowanego fragmentu. Jemu jednak chodziło o Alex. Nie wiedział czy spróbować, czy może jednak nie...
Harold zamknął portal i wpatrywał się w ekran.. Jego uwagę przykuł folder z napisem "Niall's Photos".
- Pewnie jakieś sweet focie sobie z Claudią robili.. - powiedział. Chciał się trochę rozluźnić patrząc na zdjęcia przyjaciół, więc go otworzył. - Niall zawsze ma śmiechowe foty..
Hazza przeglądał fotki. Ułożone były kolejno: od najstarszych do najnowszych. Na początki były tylko zdjęcia Niall'a, potem pojawiła się wigilia, sylwester. Hazza uśmiechał się na widok oglądanych zdjęć. Blondyn miał co prawda mniej zdjęć niż Harry, ale za to w innych momentach. Na kilku z nich widać było wzrok Caroline skierowany z nienawiścią do Alex. Ona jednak śmiała się.. Harry też się uśmiechnął.. Zawsze gdy widział uśmiech na twarzy Oli, jemu też chciało się śmiać. Jednak gdy przewijał dalej dziewczyna się nie uśmiechała. Gdy mieli zdjęcia w kostiumach i ze swoimi partnerami.. Ola niby się uśmiechała, ale to nie był taki szczery uśmiech jak zwykle..
Dolina łez.. Kolejne zdjęcia. Tych to było już więcej niż poprzednich. To domek, to spacer z Claudią, to w domku z Claudią. Harry przewijał dalej.
Zatrzymał się przy jednym zdjęciu. Zrobionym 2 miesiące temu. Chłopak nie wiedział skąd Niall ma to zdjęcie i jeśli je zrobił to zupełnie nie miał pojęcia czemu.
- Chyba o tym zdjęciu mówiła moja mama..
Przed oczami chłopak miał fotografię jak leży z Alex na kanapie. Dzień po Walentynkach. Ona jest w niego wtulona, trzymają się za ręce, koc leży na podłodze. Harry'emu przypomniał się ten moment, w którym się obudził i ją zobaczył. Zdjęcie zrobione było z góry, więc widział dokładnie jak leżeli.. W tym momencie przypomiały mu się wszystkie chwile z nią spędzone. Pierwsze spotkanie, spacer po koncercie, uciekanie ze stanikiem, jazda na łyżwach, gra na gitarze, wigilia, sylwester, wyjazd do kina, London Eye, wspólne mieszkanie, urodziny, walentynki, ściganie samochodów.. dużo tego było. I za wyjątkiem wyjazdu do kina ,każde wspominał bardzo fajnie i wyjątkowo..


*następnego dnia*
- Ola!! Idziesz.? Za chwilę się zacznie.
- Już. Moment.
Za 5 minut miał się zacząć ostatni wywiad chłopaków. Obie dziewczyny ciekawe były jak to będzie. Alex zeszła na dół i usiadła obok przyjaciółki. Po chwili  na kanale ITV2 pokazani zostali prezenterzy. Zapowiedzieli gości i wywiad się rozpoczął. Po kilku minutach prowadzący przeszli do pytań o życiu prywatnym.
P: Niall.. Czy ty z Claudią na poważnie.? Z tego co tu widzimy, wygląda, że to coś poważnego.
Na ekranie zostało pokazane zdjęcia Niall'a i Claudii całujących się przy Dolinie Łez.
N: Tak. Jesteśmy ze sobą 5 miesięcy i nie zamierzamy tego przerywać.
L: Oni niczego nie zamierzają przerywać. Wy nie wiecie, co się dzieje, kiedy zostają sami w pokoju.
H: Lou.. Przecież ty z nami nie mieszkasz...
L: Ale łatwo się domyślić..
P: Doprawdy.? Niall czy to serio jest tak jak mówi Loui..?
N: Pozwólcie, że na to nie odpowiem. - blondyn się zaśmiał.

- Ty.. Czy ja o czymś nie wiem.?? Czyżby moja przyjaciółka straciła dziewictwo przed ślubem.? - spytała Ola patrząc na Claudię..
- Uważaj przyjaciółko, żebyś ty czegoś nie straciła - odparła dziewczyna z sarkazmem.
- Ooo.. Jaka groźna. Oj, no daj spokój.. Przecież ja nie mam nic przeciwko, tylko wiesz jak chcecie się sobą nacieszać, to może ja bym w tedy opuściła dom lub byś mi coś powiedziała, że coś takiego miało miejsce...
Claudia tylko zgromiła ją wzrokiem, po czym obie wróciły do oglądania wywiadu.

P: To teraz Lou. Jak się czujesz, wiedząc, że za niespełna 3 miesiące bedzięsz tatą.??
L: To jest po prostu nie do opisania. Czekać na taką małą istotkę ze świadomością, że ona będzie tylko twoja i osoby najważniejszej dla ciebie.
P: Wybraliście już imię.?
L: Tak. To będzie Tommo.
Z: Jest takie imię?!
Li & N: 6 zmysłu nie oglądałeś??
Z: W filmie możesz mieć imiona jakie chcesz..
L: Oj tam cicho siedź..
[...]
- Wiesz co..  Idę pobiegać.
- Żartujesz sobie.? Mówią o sprawach prywatnych. Możliwe, ze o tobie i największym przystojniaku w TV, a ty idziesz pobiegać.?
- Nie zapominaj, że masz chłopaka.. A poza tym wiele dziewczyn tak nie uważa.. Iii... tak.. Idę pobiegać.. Pewnie jakieś kity będą wciskać, a ja tego nie zniosę.. - powiedziała Ola i poszła na górę się przebrać.

P: Harry.. Czy to prawda, że twój związek z Caroline Flack się zakończył.? Czemu.? Czy to ma związek z Alex.? Dziewczyną, którzy wszyscy cię łączą..
Na ekranach za nimi pojawiło się przekreślone zdjęcie Hazzy i Caroline.
H: Ym.. Tak to prawda, że nie jestem już z Caroline. A.. Alex.. Jest moją przyjaciółką.
P: Przyjaciółką mówisz.. A to zdjęcie.?
Wszyscy odwrócili się w stronę wielkiego ekranu. Pokazani na nim byli Harry i Ola leżący na trawie. Przytuleni do siebie. "To było chyba w tedy co goniliśmy te samochody.." pomyślał Harry.

H: Em..
P: No wiemy, Harry, że Ola 3 dni temu powiedziała, że jesteście przyjaciółmi, ale proszę cię te zdjęcia mówią same za siebie..
H, L, N, Z & Li: Zdjęcia.??
W tym momencie na ekranie pojawiła się fotka Styles'a i Alex na kanapie..
N: skąd wy to macie.?? Przecież..
P: Mamy swoje źródła..
"Caroline..." pomyślał Hazza.
H: Tak.. Alex powiedziała, że jesteśmy przyjaciółmi.. Jednak.. Dla mnie to coś więcej.. Nie tylko przyjaźń. Chciałbym by wyszło z tego coś poważniejszego.. I będę się o to starał.
Po tych słowach, wszyscy obecni w studiu zamarli. Nawet Zayn, Liam, Niall i Lou byli w szoku. Oczywiście od dawna to wiedzieli, ale nie wiedzieli, ze Harry to wie i otwarcie powie przed kamerami i milionami ludzi.

Claudia siedziała przed TV  jak zaczarowana..
- Dobra ja wychodzę..
- A-Ale..
- A i proszę cię.. Tak sobie przemyślałam i stwierdziłam, że wolę znać ich jako przyjaciół.. A nie sławne gwiazdy.. Więc jak będą mieli coś powiedzieć to sami powiedzą. Wolę się dowiedzieć od nich, a nie z TV, radia itp. Więc.. Jakbyś też mogłą mi nie przekazywać, ok.?
- A-Ale..
- Nie ale, tylko tak. Dobra za chwilę lunie więc lecę.. Pa.! - rzuciła Alex przez drzwi.
- Idiotka... po prostu idiotka.. - Claudia pokręciła bezradnie głową i powróciła do oglądania.

P: Pamiętasz, że idziemy na żywo...?
H: Tak. I z tego korzystam.
P: Emm.. No tak.. Więc.. Wszystkie dotychczasowe plotki stały się prawdą..
H:  Nie.. My nie jessteśmy parą..
P: Jeszcze.. Proszę cię kto ci się oprze.. Każda chciałaby z tobą być - prowadząca się zaśmiała.
H: Ale ona nie jest KAŻDA...



*następnego dnia - 17.04 / urodziny Alex
- Wstawaj Słońce.! Dzisiaj mamy Święto.. - Claudia weszła do pokoju przyjaciółki i usiadła na łóżku.
- Ehh.. Która godzina.?
- 8.50
- O! To rzeczywiście mamy święto. Wstałaś wcześniej niż zwykle - powiedziała Ola. Przyjaciółka walnęła ją za to poduszką.
- Ha ha ha.. Bardzo zabawne. By the way.. Wszystkiego Najlepszego!! - Claudia przytuliła Alex i podała jej torebeczkę. - Takie tam... Niewiem czy ci się spodoba
- Oj nie trzeba było.. Z tym, że mi się odwdzięczysz to żartowałam... Ale dziękuję. - Ola pocałowała przyjaciółkę w policzek. Otworzyła paczuszkę i wyjęła z niej sukienkę. - Jest piękna. Ale.. Ty wiesz, że ja na codzień nie chodzę w sukienkach więc..
- I tutaj właśnie chcę ci przekazać najświeższą informację. Na naszej uczelni odbył się konkurs wokalny. Wzięłam w nim udział i przeszłam eliminacje. To jest taki konkurs organizowany na całą Anglię. Z naszej szkoły przeszłam tylko ja, jakaś dziewczyna i chłopak. Tydzień temu odbyły się dalsze eliminacje itd. Przeszłam ja, 2 ludzi z Oxfordu i chłopak z jakieś innego miasta. A najlepsze jest to, że za 3 za miesiące są finały. I to będzie w TV, a wygrany ma zaśpiewać z Rihanną. Czaisz.? A! I cała nasza 4 będzie występować za rok w Brit Awards.
- AAAAAAAA!!!!!! O ja! Ale się cieszę.!
- I Ty, Niall, Harry, Zayn, Liam, Lou, Eleanor, Danielle i Perrie jesteście zaproszeni.
- Dziękuję.! To Świetnie. Zaśpiewasz z Rihanną. Na pewno. Nie ma innej opcji.
- Jeszcze jedno.. To od chłopaków. - Claudia podała Alex kopertę. Dziewczyna ją otworzyła, i wyjęła z niej 200funtów.
- Ja też taką dostałam. Powiedzieli, że to część prezentu urodzinowego. Chodziło o to, zebyśmy się dowiedziały w tym samym momencie.. Tylko, że mi kasę dali wcześniej. Oj, co się tak patrzysz tam jest jeszcze jeden papierek. - widząc minę przyjaciółki, Alex zajrzała do koperty. Był tam jeszcze bilet. Do Australii.
- O Kurna!!! Serio.? Do Australii.?? Ja nie mogę.!! A-Ale..
- Wszyscy tam lecimy. Takie wakacje i w ogóle..
- Nie no to mnie przerasta.. I to jednego dnia.. Sukienka, Twoja wygrana, lot do Australii i 200!!! Ej jak na polskie to 1000. Ja pierdziele.. Ich powaliło.??
- Każdy się złożył po 40. Ty myślisz, że co to dla nich.. Oni 200funtów na godzinę zarabiali przez 7-8 lat. Jak nie więcej. Dobra szykuj się mała bo tort ci wystygnie...

*kilka godzin później/ ok.19
- Co ty się w Dariusza bawisz.?? Jak dojedziemy na miejsce to znajdę drogę usłaną różąmi, w kierunku łazienki a w wannie przywita mnie koleś z szampanem.. - powiedziała Ola gdy razem z Claudią kazała załoźyć jej opaskę na oczy i gdzieś ją wiozła.
- Weźźź.. W Dariusza.? Proszę cię.. Już Lola jest od niego bardziej romantyczna..
Gdy Claudia dojechała, tam gdzie chciała, otworzyła Alex drzwi i poleciła.
- Teraz idziesz cały czas prosto. Spokojnie nic tu nie stoi.
- A gdzie ty idziesz.?
- Ja już swoje wykonałam.. Miłej zabawy. A! I nie ściągaj opaski.
- Jeju.. Ja mam psychiczną przyjaciólkę.. A jak mnie ktoś zgwałci.. lub zabije.?? - spytała Ola. W odpowiedzi usłyszała tylko dźwięk odjeżdżającego samochodu. - Dobra.. Mówi się trudno i żyje się dalej.
Alex szła cały czas prosto. Tak jak poleciła jej Claudia. W pewnym momencie nie wytrzymała i zdjęła opaskę z oczu. Jej oczom ukazała się polana. Ta sama, na której miesiąc temu, oglądała z Harry'm gwiazdy. Przeszła dalej prosto i zobaczyła koc na którym stał kosz z jedzeniem, szampan i 2 kieliszki. Dziewczyna spojrzała trochę wyżej i ujrzała Harry'ego stojącego przy drzewie.
- Miałaś nie zdejmować opaski. - powiedział Loczek podchodząc do Oli.
- Oj tam, oj tam. A jakbym się potknęła i zabiła to co?? Powiedziałbyś, że mogłam ją zdjąc..
Harry się zaśmiał.
-Ym.. Nie.. Raczej nie.. Wszystkiego Najlepszego. - powiedział i podał jej torebkę.
- Wiesz co.. Tego bym się nie spodziewała.. - zaśmiała się brunetka wyciągając z torebeczki czarną bieliznę.
- No co.. Ty mi na wigilię dałaś wisiorek z plemnikiem - Harry wskazał na swoją szyję.
- O! Cały czas go nosisz.?
- Zdejmuję tylko na noc. Usiądź. Pewnie jesteś głodna.
Po tych słowach, Oboje usiedli na kocu. Harry wyjął jedzenie z kosza i nalał szampana do kieliszków.
Przyjaciele jedli, rozmawiali, śmiali się.. Po jakimś czasie zaczęli grać w chowanego. Nie mieli dużo kryjówek, więc szybko skończyli.
- Hahahha.. A pamiętasz jak ostatnim razem policja nas tu obudziła.? - powiedziała Alex kładąc się na kocu.
- To było niezapomniane. - Harry położył się obok niej.
- Ehh.. To było dobre.. - Alex przekręciła się bokiem do Styles'a. Niestety nie zauważyła kieliszka z szampanem i przez przypadek wylała go na koszulę chłopaka. - Przepraszam. Nie chciałam
- Oj spokojnie, nie panikuj.. - Harry wstał i podnióśł butelkę. W pewnym momencie się odkręcił i wylał część jej zawartości na dziewczynę.
- Oszalałeś.?!?!
Tak rozpętała się wojna. Po chwili zabrakło napoju więc zaczęli się tarzać. Przez jakiś czas czochrali sobie włosy itp.
W pewnym momencie Harry wylądował na Oli i trzymał ją za nadgarstki w taki sposób by nie mogła się uwolnić. Patrzyli sobie w oczy i oboje myśleli o podobnym zdarzeniu, gdy Loczek miał na sobie stanik Alex.
Teraz Hazza zmniejszył odległość między nimi. Oboje czuli swój oddech...

                                                                             ***



Ostatni wywiad :(

Wywiad o Oli :)

Sukienka Alex ;)

Prezent od Hazzy ;)

Na trawie z Alex ;D








5 komentarzy:

  1. Bosko jestem pewna że zara się pocałują Harry jest taki romantyczny <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Noooo.... I.... Buzi, buzi... Mam nadzieje ze tak bedzie. Przeciez widac ze hazza ma na Alex wielka ochote.... Mrauu....
    Zycze weny drogie ladies i czekam nn. ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. I znow zapomnialam sie podpisac. ;)
    ~~Ola~~

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam Wasze opowiadanie! niech już Hazza i Alex będą razem, bo nie wytrzymam! teraz nic nie może im przeszkodzić w pocałunku! :D
    Lenaya

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne, fajne. Czemu zawsze tak budujecie napięcie ?! :P A ja tak myślę, że on założy bieliznę dla Alex xDDD. Boszko!
    ~~Marta~~

    OdpowiedzUsuń